Krótka lekcja gotowania po ajurwedyjsku
Miałam przyjemność uczestniczyć w krótkiej prezentacji gotowania po ajurwedyjsku i chciałabym podzielić się z wami kilkoma ciekawostkami na ten temat.
Nauka gotowaniu po ajurwedyjsku czy wg pięciu przemian daje mi poczucie dotykania czegoś głębokiego i potężnego, bo za tymi przekazami stoją tysiące lat doświadczeń, obserwacji, prób, błedów i sukcesów. Jest to wiedza, która została zbierana i przekazywana z pokolenia na pokolenie. I dlatego czuję, że korzystając z tej wiedzy dosięgam czegoś tajemnego, wiecznego i niezwykłego.
Może zacznę od krótkiego wstępu czym jest ajurweda. „Ajurweda – starożytny indyjski system leczniczy – zajmuje się uzdrawianiem ciała, umysłu i ducha za pomocą diety, stylu życia i terapii odmładzających, którym towarzyszy terapia oczyszczająca oraz ziołolecznictwo. (…) Ajurwedyjska wiedza o żywieniu i diecie jest obszerna, wszechstronna oraz kompletna, dzięki czemu wpływa na każdy aspekt życia. Jest wiedzą o życiu. Jej tradycja liczy ponad 5 000lat, a praktykowana jest nieprzerwanie do dziś.” 1
Na pokazie ugotowaliśmy dwie pyszne potrawy (przepisy podaję na końcu).
W ajurwedzie ważne jest odpowiednie przygotowanie posiłku, który pomaga nam nie tylko się odżywić, ale również oczyścić ciało z toksyn! Po pierwsze po dodaniu pewnych przypraw ciało dobrze trawi, przetwarza i wykorzystuje składniki odżywcze, dzięki czemu nic nie zalega w jelitach, a my czujemy się bardzo dobrze, spokojni, najedzeni i odżywieni. Po drugie jeśli będziemy gotować z intencją, aby to jedzenie było dla nas i naszych najbliższych zdrowe i odżywiające to dodajemy do tego jeszcze pozytywne myśli,miłość i szacunek które są magicznym składnikiem zamieniającym zwykłą zupę w eliksir dla ciała, umysłu i duszy.
Ajurweda wyróżnia 6 smaków: słodki, słony, kwaśny, ostry, gorzki i cierpki i każdy składnik potrawy ma przypisany smak. Aby potrawa była zrównoważona należy dodać wszystkie smaki. Podstawowymi i najczęściej używanymi składnikami w kuchni ajurwedyjskiej są: masło ghee, kumin, kolendra, imbir, ryż, fasola mung, soczewica.
Generalnie chodzi o to, aby poprzez odpowiednie odżywianie i styl życia nasz organizm odzyskał równowagę i mógł utrzymać się w zdrowiu i dawać nam również dobrą podstawę do równowagi psychicznej, abyśmy mogli jasno myśleć, byś spokojniejsi, lepiej spać i cieszyć się życiem.
Dodatkowym atutem gotowania po ajurwedyjsku jest lecznicze działanie wielu przypraw. Przykładowo kmin pomaga w trawieniu, zwiększa wchłanialność minerałów w jelitach, działa przeciw wzdęciom oraz lekko przeciwbólowo. Pomaga w bólach żołądka, nudnościach oraz biegunce.
A jeszcze co ciekawe to chyba po raz pierwszy w życiu jadłam w ciszy przy stole z kilkoma osobami. Spróbujcie! To niezwykłe uczucie skupiać się na swoim jedzenie i jednocześnie być świadkiem jak jedzą inni , tworzy się taka intymność można popatrzeć sobie w oczy, uśmiechnąć się, w powietrzu pojawia się coś magicznego.
Po takim jednym pokazie gotowanie po ajurwedyjsku wydaje mi się bardzo proste. Oczywiście jeśli wejdzie się głębiej w temat, to może się okazać, że jest tam kilka zawiłości takich jak dopasowanie przypraw i składników do odpowiedniej indywidualnej prakriti (natura danej osoby). Ale jest wiele dostępnych gotowych przepisów, z których możemy skorzystać.
Zupa z cukinii oczyszczająca (dostosowana do polskich produktów)
½ marchewki
½ pietruszka
¼ selera
1 mały pomidor) albo kropla pasty z tamaryndowca lub proszek Amczur,do kupienia w Little India
1 mały ziemniak
1 cukinia (obrana, chyba, że bardzo młoda)
1 łyżeczka sklarowanego masła czyli ghee
½ łyżeczki kurkumy, kolendry,
Sól morska
Do garnka wkładamy masło, gdy się rozgrzeje, wkładamy pokrojone w cienkie plastry; marchewkę, pietruszkę,seler ziemniak,pomidor,cukinię,podgrzewamy 5 minut i wsypujemy przyprawy,podgrzewamy 5 minut,mieszamy,medytujemy nad garnkiem,i wlewamy po filiżance wody dla każdego uczestnika obiadu:
Mieszamy i pozostawiamy na dużym ogniu do zagotowania , a potem zmniejszamy ogień i 10 minut gotujemy.
Podajemy w głębokim talerzu, a w miseczce każdy dostaje ryż basmati. Smacznego!
KITCHARI
Kitchari jest tradycyjnym daniem ajurwedyjskim. Jest to pełnowartościowy, a przy tym bardzo lekkostrawny i sycący posiłek. Zalecany jest szczególnie dla osób, które mają słabsze trawienie i przyswajanie, są w trakcie kuracji oczyszczającej (np. panchakrama), dla dzieci i osób starszych oraz dla WSZYSTKICH na każda porę roku.
Składniki;
1 filiżanka ryżu basmati, ok.100 g
1 filiżanka mung daalu, ok. 100 g 10 filiżanek gorącej wody
1 łyżka masła klarowanego
1 łyżeczka kminu
1 łyżeczka czarnej gorczycy
1/2 łyżeczki kurkumy sól do smaku
-
Ryż i dal przepłukać na sitku, namoczyć na min. 1 godz., a następnie odcedzić.
-
W garnku o grubym dnie rozgrzać masło. Robimy to uważnie, żeby masło miało odpowiednią temperaturę i nie spaliło się. Po chwili dodać kmin i gorczycę. Kiedy gorczyca zacznie „strzelać”, dodać ryż i mung dal. Dobrze wymieszać.
-
Dolać gorącą wodę, kurkumę i sól do smaku.
-
Gotować na wolnym ogniu około 45 min, aż ziarenka ryżu i dalu dobrze się rozgotują do półpłynnej konsystencji. W takiej postaci kicheri jest najbardziej lekkostrawne.
Podawać z posiekaną zieloną pietruszką, odrobiną masła klarowanego i posiekanego imbiru, według uznania.
Źródła:
1 Usha Lad, Vasant Lad, Gotuj z ajurwedą dla zdrowia, wyd.A-ti, Kraków 2015